Opis
Wabik Ukla-Carbo już na "oko" wyróżnia się pofalowaną linią boczną od innych przynęt. Moim zdaniem ten trik z grą iluminacji zdecydowanie przekłada się na lepsze efekty wizualne, szczególnie w mętnych zbiornikach. Właściwie ten egzotyczny wygląd jest dodatkowym atutem. Nie jest sztywną zasadą, że model ma mieć takie i takie parametry i basta. Zdaje się ponad czterdziestoletnia rutyna, pozwala mi zbudować właściwy egzemplarz pod dane łowisko. I jeśli wymagany jest trolling na głębokości 10 - 12 m to odpowiednio przygotowuję taką przynętę i łowię tam. A jeśli odpowiada mi właśnie ten korpus pofalowany, inaczej dobieram elementy składowe i efekt daje mi możliwość trollingu przykładowo w 3 metrach. I to niemalże o tych samych parametrach akcji jak w poprzednim przypadku.
Inny przypadek klekoczących i grzechoczących dwóch wersji.
Pływający i tonący model o mniejszej amplitudzie i nieco drobniejszych, jednak nadal mocnych drganiach. Surrealistyczną prowokacją ten wabik urozmaica nieco gamę przynęt. (zobacz) W przypadku obejrzanej prezentacji akcja jego przekłada się raczej na okres pauzowania niż żeru drapieżników (sum, szczupak, sandacz, okoń, boleń). Jednak istnieją takie modele o różnych rodzajach nurkowania czy zdecydowanie mocniejszej akcji, typowej do prowokacji suma. Generalnie, pofalowana linia boczna, dynamiczny klekot czy donośny grzechot to silne atuty tego wabika. To inna alternatywa prowokacji drapieżnika.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.