Opis
Pływający wobler Athlete (Atleta) o gruszkowatym kształcie charakteryzuje się stabilną i wyjątkowo mocną pracą. Gdy uganiałem się za sumami nagminnie używałem taki model do raczej dennego trollingu . Jednakże nie wykluczam krótkiego trollingu, czyli 5-7 metrów za rufą, co uzależnione jest od pór roku i żerowania tego drapieżnika. Na bazie tego pękatego korpusu zrobiłem model gruchy sięgający 11 m przy zachowaniu bardzo mocnej pracy (zobacz)
Klekoczący i grzechoczący Atleta
Wiele lat temu eksperymentowałem z woblerami wieloczęściowymi. Niektóre z nich miały zakorzenioną grzechotkę, inne dobitnie turkotały. W tamtym czasie stwierdziłem sporą częstotliwość ataków sumów tylko w części wybranych łowisk na takie wabiki. Inne łowiska wymagały woblerów jakby "bezgłośnych", jednak nadal o mocnej pracy. W dobie retrospekcji wznowiłem kilka modeli o mocnej akcji, klekoczących połączonych z grzechotem zainstalowanym w części ogonowej. Właściwą akcję takiej gruchy można zobaczyć i usłyszeć właśnie tu.
Modyfikacja tego modelu, pozwoliła mi na trolling z równie agresywną akcją w nieco płytszych akwenach (zobacz akcję)
(albo jeszcze płycej - Athlete prawie po powierzchni)
Carola
Dopracowałem jeszcze nieco mniejszy model, typowej pękatej gruchy o symbolicznej nazwie Carola. W zależności od wersji ten 10 cm pływający model o mocnej pracy osiąga głębokość 2,5 - 5 - 7 m (test plecionka 0,34 mm) (zobacz akcję dwóch wersji)
(zobacz też akcję płytko nurkującej Carolci)
Różne wersje modelu Carola (10 cm - ok. 55 g)
Ze względu na baryłowaty kształt Carolci, każda wersja wykazuje się bardzo mocną pracą. Różne wersje modelu testowałem od 3 m po 10 metrów nurkowania w trollingu.
Power grucha - unikalny klekot
Poniżej przedstawiam kolejną odsłonę: retrospekcję dwuczłonowej przynęty wędkarskiej. Ten wabik jest oparty na koncepcji klekoczącej Carolci, jednak tym razem został dodatkowo wyposażony w zespół grzechotek umieszczonych w części ogonowej. Dlaczego postanowiłem stworzyć właśnie taką przynętę?
W trakcie eksperymentów związanych z połowem suma kilkadziesiąt lat temu zauważyłem, że ta ryba staje się agresywna w momencie, gdy jej spokój jest zakłócany. Liczne prowokacje i testy zmieniły teorię w praktykę.
Teraz, po wielu miesiącach prac, jestem dumny móc zaprezentować odegrane na nowo ulepszone wabiki. Dwuczłonowa konstrukcja z dodatkowymi grzechotkami w ogonie sprawiają, że przynęta ta skutecznie drażni i prowokuje do ataku głównie suma.
Odtworzony wabik na chwilę obecną jest dostępny w dwóch wersjach (zobacz), a szczegółowy materiał prezentujący jego działanie możecie zobaczyć tutaj: (zobacz)
To narzędzie, które pozwoli Wam na znacznie większe sukcesy w połowie ryb drapieżnych (matowe srebro)
Najnowsze komentarze