Opis
Mam zaszczyt przedstawić Państwu jeden ze starszych projektów w nowej odsłonie - owalny model woblera, dostępny w kilku wersjach. Każda kolejna odmiana zaprojektowana jest z myślą o różnych warunkach i metodach łowienia.
- Wersje nurkujące: Woblery są dostępne w czterech głównych wariantach nurkowania, które są idealne do trollingu. Są to:
- Wersja nurkująca do około 1 metra
- Wersja nurkująca do około 2 metrów
- Wersja nurkująca do około 3 metrów
- Wersja nurkująca do około 4 metrów
Te różne głębokości nurkowania sprawiają, że łatwiej wobler dopasować do innych, odmiennych warunków. Zwracam uwagę na szczególne warunki w bardzo płytkich zbiornikach, gdzie również moża zastosować spinning jak i metodę trollingową. Dalsza część to głębsze akweny o głębokości 3-4 metrów, głównie do trollingu.
- Głęboko tłoczona łuska: Wszystkie moje woblery mają tłoczoną łuskę. W tym wypadku głęboko, co przekłada się na znakomitą widoczność pod wodą. Niektóre z moich modeli wychwalają mocniejsze “lusterkowanie”, co dodatkowo potęguje ich walory wizualne.
- Wersja z grzechotką: W tej ofercie nie mogło zabraknąć wersji z grzechotką. Dźwięk wydawany przez grzechotkę przyciąga ryby, co zwiększa skuteczność łowienia. W tym miejscu dodam jeszcze swoje spostrzeżenie sprzed wielu lat, gdy na rynku polskim pojawiły się plecionki. Powiedzmy na 100 brań, opanowałem i wyłowiłem 30% sumów. Dla mnie to był szokujący spadek efektów końcowych. Gdy zestaw wyposażony w 0,3 mm żyłkę karpiową, miękką, rozciągliwą niczym guma, oddawał magiczne efekty szczególnie podczas trollingu. Na skutek elastyczności jej wobler nieco chaotycznie pracował. Raz zwalniał, potem przyspieszał, najczęściej działo się tak w kontakcie woblera z dnem zbiornika. Wówczas efekty były inne, zdecydowanie lepsze. Powiedzmy na 100 brań, 70% ryb było do fotografii. Zdaję sobie sprawę, że dziś nic nie zastąpi fenomenalnych zalet plecionki, jednak uważam, że nadal pozostaje problem elastyczności tego produktu. W związku z tym zbudowałem wobler, który imituje ów zachowanie bez konieczności kontaktu z dnem i bez użycia żyłki: (zobacz)
- Faza testowo-rozwojowa: Ten wobler jest obecnie w fazie testowo-rozwojowej. Pracuję nad dodatkowym gadżetem (kilka wersji), który będzie klekotał i grzechotał, aby jeszcze bardziej skupić uwagę ryb. (zobacz)
(ostateczny test wieloczęściowej wersji (zobacz)
A tu zobaczysz efekt końcowy klekota (akcja płytkiego klekota)
W całej tej pikanterii przedstawiam tylko część różnych wersji nurkowania modelu klekoczącego i grzechoczącego (w tym wypadku to: 1 m, 1, 5 i 2, 5 m)
Dziękuję za uwagę i zapraszam do testowania moich woblerów. Jestem przekonany, że należycie dobrane wersje do łkowisk zadowolą nawet najbardziej wymagających wędkarzy.
Najnowsze komentarze